Jak wytresować kota
Koty. Zwierzęta na ogół niezależne, poruszające się własnymi ścieżkami. Wielu sądzi, że nie da się zapanować nad jego zachowaniami, a niektórzy uważają nawet, że to kot jest właścicielem domu, w którym mieszka. Na ile w takich sądach ukrywa się prawdy? Osoby badające zachowania kocie są zgodni co do tego, że wspomniane zwierzaki rzeczywiście są gatunkiem bardzo niezależnym i trudno jest zapanować nad ich zachowaniami. Nie jest to jednak – co bardzo istotne – niemożliwe. Warto wspomnieć chociażby o popularnych programach, głównie zagranicznych, w których znani „treserzy” odwiedzają domy przeciętnych Kowalskich, by opanować niesforne zwierzaki. W tym oczywiście także koty. Co ciekawe, wcale nie jest tak, że tresura musi dotyczyć małych osobników. Często bywa tak, że z odpowiednim podejściem można wyuczyć pewnych zachowań także starszego kota. Jak jednak to zrobić? Okazuje się, że w dużej mierze nie są potrzebne jakieś niezwykłe umiejętności. Załatwianie się w kuwecie, spanie w legowisku czy nawet spacer z właścicielem to elementy, o których naukę może pokusić się każdy właściciel niesfornego i wręcz niegrzecznego kociaka.
Koty są trochę jak małe dzieci. Badania naukowców wykazują, że dorosły kot rozwija swój rozum na poziomie kilkulatka. Jeśli rzeczywiście tak jest, może to w dużej mierze potwierdzić zachowanie pupila. Wiele kotów uwielbia dla przykładu głaskanie, czesanie czy wreszcie drapanie za uchem. Mimo swojej niezależności, wspomniane zwierzaki wykazują „dziecięcą” chęć wzbudzenia zainteresowania oraz pozyskiwania pozytywnych uczuć ze strony właściciela. Takie koty o wiele łatwiej nauczyć pewnych zachowań, ponieważ bardziej przywiązują się do człowieka. Więcej pracy należy poświęcić natomiast kotom niezależnym, o których tresurę jest już trudniej. Należy jednak pamiętać, iż nie jest to rzeczą niemożliwą.
Korzystanie z kuwety
Korzystanie z kuwety to umiejętność, którą powinien nabyć każdy kot. Niestety nie zawsze tak jest, dlatego człowiek jako właściciel odgórnie zostanie zobligowany, by nauczyć pupila korzystania z wymienionego elementu. O wiele łatwiej jest oczywiście wtedy, gdy zwierzak – w tym przypadku oczywiście kot – ma w domu starszy wzorzec, na którym będzie się mógł opierać. Wydaje się, że w pewnej mierze „załatwianie” swoich potrzeb w kuwecie czy raczej piasku jest dla kotów czymś instynktownym, dlatego często pod tym względem właściciel nie musi się natrudzić. Niestety czasami trafiają się przypadki, nad którymi trzeba bardziej popracować. Jak to zrobić? Przede wszystkim poprzez obserwację, ponieważ kota najlepiej nauczyć korzystania z kuwety łapiąc go na gorącym uczynku. Jeśli nasz zwierzak załatwi się w doniczce należy lekko przycisnąć jego pyszczek do tego miejsca, a następnie zanieść go do kuwety. Po paru razach kot zrozumie analogie i zacznie załatwiać swoje potrzeby do kuwety. Innym rozwiązaniem jest „pożyczenie kota od znajomych”, który często będąc w nowym pomieszczeniu wchodzi właśnie do kuwety. Kot, chcący bronić swojego terytorium, powinien zacząć oznaczać teren po wizycie właśnie w tym miejscu. Warto zadbać również o to, by kuwety dla kota były dobierane zgodnie z jego rozmiarem. Kuweta nie może być bowiem ani za duża, ani za mała, gdyż znacznie ogranicza to swobodę i komfort zwierzaka.
Spacerowanie z kotem
Wiele osób zastanawia się, czy spacer z kotem jest w ogóle możliwy. Okazuje się, że właściwe działania skierowane w kierunku naszego pupila jak najbardziej mogą na to pozwolić. Przede wszystkim należy przyzwyczaić kota do noszenia obroży, ponieważ nie wszystkie zwierzaki to lubią. Dopiero wtedy (zazwyczaj mija kilka dni) można pokusić się o zabranie zwierzaka na spacer. Smycz należy przyczepić już w domu. Można to zrobić do obroży, na której powinien być zapisany adres i numer telefonu właściciela, jednak w przypadku małych zwierząt wygodniej jest zakupić uprząż. W takich przypadkach smycz doczepia się do pleców pupila. Spacerowanie z kotem może być naprawdę przyjemne, jednak warto wybierać spokojne i niezatłoczone miejsca. Koty z natury są bardzo czujne, ale też nierzadko bojaźliwe, dlatego bawiące się dzieci czy przejeżdżające auto może je poważnie zestresować, a w efekcie tego zwierzak traci ochotę na jakiekolwiek spacery i trudno przyzwyczaić go do kolejnych. W jakie miejsca warto zabierać więc zwierzaki? Może to być nasz ogród czy podwórko lub specjalnie przygotowane parki. Jeśli miejsce spaceru znajduje się w dużej odległości, warto zakupić specjalny transporter, w którym przeniesiemy czy też przewieziemy kota na miejsce.
Spanie w legowisku
Spania w legowisku niestety rzadko da się wyuczyć, gdy kot znajdzie sobie wcześniej inne idealne miejsce, czy też miejsca do spania. Najłatwiej zrobić to zatem wtedy, gdy pupil jest jeszcze mały. Zakup legowiska w innym przypadku często okazuje się niepotrzebny, ponieważ zwierzak upatrzył sobie kawałek kanapy, krzesło pod stołem czy inne ciche i ciepłe miejsce. Można jednak próbować, ponieważ legowisko może stać się jednym z wielu ulubionych „sypialni” kocich.
Odpowiednie podejście i szybkie oraz zdecydowane działania mogą z całą pewnością sprawić, że kot przyzwyczai się do pewnych sytuacji. Korzystanie z kuwety dla kota jest w zasadzie czymś normalnym, czy raczej instynktownym, dlatego akurat o tę część tresury żaden właściciel nie musi się martwić. Podobnie jest zresztą ze spacerowaniem. Należy jednak pamiętać, że kota stricte domowego do spacerów należy przyzwyczajać stopniowo. Jeśli chodzi zaś o spanie w legowisku, sprawa komplikuje się nieco bardziej. Przede wszystkim dlatego, że koty szybko przyzwyczajają się do spania w ulubionych miejscach. Kupowanie legowiska zwierzakowi mającemu nawet kilka tygodni może okazać się bezcelowe, ponieważ ten już wcześniej przyzwyczaił się do spania na fotelu, krześle czy kanapie. Wbrew pozorom zwierzęta – podobnie jak zresztą ludzie – mają swoje przyzwyczajenia, których nawet najlepszy treser nie jest w stanie zmienić. Z drugiej strony przecież czasami nie warto, ponieważ nie wszystkie kocie zachowania są dla nas uciążliwe.